autor: Halina Tomalska


HISTORIA




autor:


Klasa: 3, cz. 2




autor:






autor:




tytuł: Historia. Polska i świat w XX wieku. Podręcznik dla gimnazjum


Wydawnictwo JUKA


Wyd.: pierwsze, Warszawa 2001


OPIS:

OPRACOWANIE DYDAKTYCZNE

Podręcznik obejmuje czasy od wybuchu I wojny światowej po zamach na World Trade Center we wrześniu 2001 roku. Książka została podzielona na pięć części poświęconych na przemian historii świata, w tym głównie Europy, i historii Polski, przy czym rozdziały dotyczące historii powszechnej tworzą tło, na którym zarysowane zostają dopiero dzieje naszego kraju. Tomalska nie koncentruje się wyłącznie na historii politycznej, ale zwraca również uwagę na przemiany społeczne i gospodarcze, rozwój techniki oraz przeobrażenia w dziedzinie kultury i sztuki. W podręczniku znajdziemy między innymi rozdziały poświęcone psychologicznym skutkom I wojny światowej, początkom państwa opiekuńczego, rozwojowi radiofonii i kinematografii w II Rzeczpospolitej oraz rewolucji informatycznej drugiej połowy XX wieku.

W podręczniku zamieszczono wiele tekstów źródłowych. Książka zawiera również sporo ciekawych zdjęć i ilustracji, zwłaszcza karykatur. Czytelnik natrafi tam również na kilka interesujących map. Na szczególną uwagę zasługują plansze obrazujące strukturę Ligi Narodów (s.38), różnice między stalinizmem a nazizmem (ss.52 i 53) lub zasady podziału władzy zawarte w konstytucji marcowej (s.73). Na początku każdego rozdziału zamieszczono tablice chronologiczne zaś na jego końcu uczeń znajdzie pytania oraz polecenia pozwalające utrwalić zdobytą wiedzę. Każdy rozdział zawiera również słowniczek niektórych bardziej skomplikowanych pojęć. Korzystanie z podręcznika ułatwia zamieszczony na końcu książki indeks.

Podręcznik napisany jest dość trudnym językiem. Jego wadą jest również przeładowanie materiałem. Książka liczy sobie 247 stron, a trzeba pamiętać, że w III klasie gimnazjum nauczyciel ma do przerobienia nie tylko XX, ale i XIX wiek. Podręcznik zawiera wiele bardzo szczegółowych informacji, przy tym autorka nie wprowadziła podziału na wiadomości podstawowe i ciekawostki dla zainteresowanych, zaś uczniom może być trudno dokonać samodzielnej selekcji materiału.

FAKTOGRAFIA

W podręczniku opisane zostały narodziny systemów totalitarnych. Autorka omawia specyfikę faszyzmu włoskiego, nazizmu oraz stalinizmu. Jest tam również mowa o prześladowaniach Żydów w III Rzeszy, o ustawach norymberskich oraz o „nocy kryształowej” 1938 roku.

W rozdziałach poświęconych historii Polski przedstawione zostały sylwetki polityczne Józefa Piłsudskiego oraz Romana Dmowskiego. Autorka wskazuje na niedemokratyczny charakter rządów sanacji. Polska po 1926 roku podana została jako przykład państwa autorytarnego i ukazana na tle przemian ustrojowych w innych krajach europejskich. Tomalska posłużyła się również przykładem Polski dla ukazania różnicy między systemem autorytarnym a totalitarnym.

Mniej dobitnie autorka pisze o radykalizacji polskiej prawicy. Dowiadujemy się jedynie, że: „Na obrzeżach Stronnictwa Narodowego ukształtowały się tendencje skrajne, które znalazły swój organizacyjny wyraz w postaci Obozu Narodowo-Radykalnego” (s.81). Tomalska nie tłumaczy bliżej, w jakim kierunku szły owe zmiany. Należy uzupełnić, że kilka stron wcześniej przytacza fragment z pracy Szymona Rudnickiego, w którym badacz wskazuje na pokrewieństwo między OWP a innymi partiami nacjonalistycznymi i antydemokratycznymi powstałymi w Europie po I wojnie światowej. Mowa tam jednak również o tym, że SN, choć nie dążyło do demokratyzacji państwa, zmuszone zostało, wobec głoszonych przez sanację haseł antyparlamentarnych, do obrony sejmu. Nawiązując do tego Tomalska zadaje uczniom pytanie, dlaczego endecja broniła parlamentaryzmu (s.78).

Osobny rozdział poświęcony został opisowi struktury narodowościowej II Rzeczypospolitej. Autorka podkreśla wielonarodowy charakter państwa polskiego, wspomina zarówno o Ukraińcach, Żydach, Białorusinach oraz Niemcach, jak i o innych, mniej licznych mniejszościach narodowych. W podręczniku znajdziemy również wzmiankę o małym traktacie wersalskim oraz o odpowiednim zapisie w konstytucji marcowej. Wspomniano również o konfliktach narodowościowych, dyskryminacji ludności ukraińskiej, o akcjach OUN i działaniach odwetowych polskich władz, o Berezie Kartuskiej, oraz o getcie ławkowym i pogromach żydowskich w latach trzydziestych. Tomalska omawia również życie kulturalne mniejszości żydowskiej i ukraińskiej w Polsce, nie wspomina jednak o wkładzie tych grup w rozwój polskiej kultury. Wręcz przeciwnie, świat polski i świat ukraiński, czy żydowski przedstawione są jako całkowicie od siebie odseparowane. Nie ma też mowy o asymilacji. (Więcej na ten temat w: Obraz wspólnoty...)

W części podręcznika poświęconej II wojnie światowej znalazł się osobny rozdział dotyczący Holocaustu. Tomalska pisze tu o zakładaniu gett, o mordach na ludności żydowskiej podczas ofensywy niemieckiej 1941 roku oraz o masowej eksterminacji Żydów w obozach zagłady. W żadnym miejscu nie pada jednak pełna liczba ofiar wśród polskich Żydów. Z podręcznika dowiadujemy się jedynie, że w obozach hitlerowskich straciło życie około 3,5 miliona obywateli państwa polskiego (s.125). Autorka nie dodała również, że terminem Zagłada obejmuje też eksterminację Romów.

W omawianym rozdziale wspomniano również o ŻOB, o powstaniu w getcie warszawskim oraz o innych wystąpieniach ludności żydowskiej. Autorka omawia postawę społeczności polskiej wobec eksterminacji Żydów. Zdaje się jednak, że na sercu leży jej przede wszystkim obrona czci narodu polskiego. Tomalska podkreśla znaczenie pomocy wyświadczanej przez Polaków ludności żydowskiej mimo grożącej za to kary śmierci. Wspomina o Żegocie, o ukrywaniu dzieci żydowskich przez zgromadzenia zakonne oraz o medalu Sprawiedliwych Wśród Narodów Świata, którym, jak podaje Tomalska, uhonorowanych zostało aż 5400 Polaków. Autorka przyznaje co prawda, że zdarzały się i wypadki szmalcownictwa, ale kontruje to natychmiast stwierdzeniem, że były one zwalczane przez Żegotę. Obojętność „części ludności polskiej” wobec holocaustu tłumaczy „ograniczoną możliwością działania w tej kwestii oraz obawą przed represjami” (s.129). Autorka nie wspomina w tym kontekście o wpływie przedwojennego antysemityzmu, o pobudkach materialnych oraz o skutkach, jakie powoduje sam fakt postawienia jakiejś jednostki lub grupy społecznej poza prawem. Na końcu czytamy: „Z drugiej jednak strony nie można obwiniać Polaków za Holocaust, jak niekiedy próbuje się to czynić. Tragedia Żydów dokonała się na ziemiach polskich rękami okupanta niemieckiego, a ten represjonował także Polaków” (s.129). Autorka, zamiast nakłonić ucznia do głębszej refleksji nad postawą Polaków wobec zagłady Żydów, polemizuje tu nie bardzo wiadomo z kim, broniąc polskiego społeczeństwa przed jakimiś domniemanymi atakami.

Zamieszanie wprowadza również rozdział zatytułowany „Obozy hitlerowskie”. Czytamy w nim, że w obozach zagłady, z których Tomalska wymienia jedynie przykładowo Bełżec, Sobibór i Chełmno, masowo mordowano Żydów, Cyganów, Polaków oraz Rosjan (s.124). Po pierwsze obozy zagłady służyły jednak głównie ludobójstwu na Żydach i Romach. Po drugie wykład stałby się jaśniejszy, gdyby autorka podała w tym miejscu również nazwy pozostałych obozów zagłady (Treblinka, Majdanek, Auschwitz-Birkenau). Tomalska pomija również fakt, że obóz w Oświęcimiu pełnił podwójną funkcję obozu zagłady i obozu koncentracyjnego. W rozdziale „Obozy hitlerowskie” Oświęcim figuruje jako jeden z obozów koncentracyjnych. Tymczasem w rozdziale poświęconym Szoa, wymienione są następujące obozy zagłady: Bełżec, Sobibór, Treblinka oraz Brzezinka. Uczniowie mogą nie wiedzieć, że obóz Birkenau należał do kompleksu obozów powstałych wokół głównego obozu w Oświęcimiu. W kontekście ostatnich sporów wokół kształtu miejsca pamięci w Oświęcimiu wydaje się to dość poważnym niedopatrzeniem.

W ostatniej części podręcznika autorka nie wspomina ani o akcji „Wisła” ani o pogromie kieleckim i innych antysemickich wystąpieniach drugiej połowy lat czterdziestych. O wysiedleniach ludności niemieckiej wspomniano jedynie krótko w kontekście zasiedlania ziem zachodnich i północnych przez polskich przesiedleńców i osadników oraz przy omawianiu postanowień konferencji poczdamskiej. W tej sytuacji uczniom trudno będzie zrozumieć, za co właściwie przepraszali polscy biskupi w liście z 1965 roku, o którym mowa w rozdziale poświęconym obchodom milenium państwa polskiego. Niesłuszne wydaje się zresztą tłumaczenie ataku polskich władz na episkopat jedynie odpowiedzią niemieckich biskupów.

Opisując wydarzenia marca 1968 roku Tomalska wspomina o kampanii antysemickiej i o wywołanej nią fali emigracji. Pada tam jednak również zdanie, że działacze partyjni wysokiego szczebla byli „na ogół” pochodzenia żydowskiego (s.222). Choć istotnie wśród wysokich działaczy PZPR znajdowały się również osoby pochodzenia żydowskiego, to sformułowanie „na ogół” jest nieprawdziwe. Ponadto wypowiedź ta zawiera sugestię, że skoro, jak twierdzi autorka, znaczna część funkcjonariuszy partyjnych istotnie miała żydowskie korzenie, to może represje wobec nich nie były tak całkowicie bezpodstawne. Tymczasem, zgodnie z zasadami współczesnej demokracji, każdy obywatel niezależnie od pochodzenia czy wyznania ma równe prawa do udziału w życiu politycznym, można zatem potępiać komunistów za ich poglądy lub poczynania, ale ich pochodzenie nie może być uznane za okoliczność obciążającą. Wiadomo również, że polskie władze posługiwały się hasłami antysemickimi czysto instrumentalnie, celem zdobycia szerszego poparcia społecznego. Podręcznik zdaje się powielać ten sposób myślenia. Głównym zmartwieniem autorki okazuje się przy tym fakt, że „wydarzenia marcowe upowszechniły poza granicami kraju opinię o antysemityzmie Polaków” (s. 223). Troska o własny wizerunek jest w takiej sytuacji nie na miejscu.

W podręczniku omówione zostały kolejne etapy integracji europejskiej. Autorka wspomina również o reformach Kościoła katolickiego i omawia niektóre ważniejsze postanowienia Vaticanum II. Osobny podrozdział poświęcony został znaczeniu pontyfikatu Jana Pawła II, „papieża Polaka”. Autorka silnie podkreśla udział Kościoła w walce z komunizmem oraz w demokratyzacji państwa polskiego.



OBRAZ WSPÓLNOTY KULTUROWEJ, SPOŁECZNEJ I POLITYCZNEJ

Autorka przedstawia historię Polski raczej jako dzieje wspólnoty etnicznej niż obywatelskiej. W podręczniku poświęcono co prawda sporo miejsca strukturze narodowościowej II Rzeczypospolitej, życiu kulturalnemu mniejszości narodowych oraz ich relacjom z polską większością, jednak społeczności te traktowane są jako całkowicie obce. Szczególnie wyraźnie widać to w rozdziale poświęconym kulturze polskiej w latach 1918-1939. Został tu dokonany podział na kulturę narodową oraz kulturę mniejszości narodowych. Tak na przykład świat polskich Żydów przedstawiany jest jako „obszar kulturowo zamknięty”, w którym posługiwano się językiem jidysz a wielu wyznawców znajdował chasydyzm, nurt religijno-społeczny w judaizmie charakteryzujący się, jak to opisuje autorka, tradycjonalizmem i mistycyzmem oraz wiarą w cuda (s.105). Tymczasem kilka stron wcześniej wśród największych postaci polskiej kultury okresu międzywojennego wymienieni zostali Julian Tuwim, Antoni Słonimski, Jan Lechoń, Marceli Handelsman oraz Aleksander Wat (ss. 99-102). Tomalska wspomina również o Kapistach. A przecież przykłady te mogłyby właśnie posłużyć temu, aby pokazać, że świat polski i żydowski jednak się wzajemnie przenikały.

Mniejszości narodowe przedstawiane są przede wszystkim jako ciężar dla świeżo odrodzonego państwa polskiego. Z jednej strony autorka wyraźnie potępia rasizm i szowinizm narodowy, z drugiej jednak po części usprawiedliwia represyjne działania władz II Rzeczypospolitej oraz niechęć niektórych Polaków wobec ich niepolskich współobywateli brakiem lojalności tych ostatnich wobec państwa polskiego. Tomalska pisze na przykład, że: „Po 1921 roku w granicach Polski znalazło się ponad 5 milionów Ukraińców, którzy traktowali istniejący stan jako obcą okupację” (s.70). Autorka wikła się również przy omawianiu podziałów politycznych wśród mniejszości żydowskiej. I tak w rozdziale poświęconym strukturze narodowościowej II Rzeczypospolitej znajdziemy następujące, pozbawione szerszego kontekstu zdanie: „Niektórzy jej [mniejszości żydowskiej – Z.W.] przedstawiciele optowali za komunizmem i socjalizmem” (s.68). Stwierdzenie to jest wysoce enigmatyczne. Skoro autorka zdecydowała się poruszyć temat zaangażowania polskich Żydów w komunizm, to szkoda, że nie podała dokładniejszych danych i nie omówiła szerzej tego zagadnienia. Tymczasem odwołuje się ona do pokutującego w Polsce stereotypu „żydokomuny” i zamiast objaśnić problem, nadal pozostawia wszystko w sferze niedomówień. W tym samym akapicie czytamy również: „Organizacje syjonistyczne znajdowały licznych sympatyków swych nacjonalistycznych idei, często połączonych z planami emigracji do Palestyny” (s.68). Z lektury podręcznika można zatem wyciągnąć wniosek, że polscy Żydzi dzielili się na socjalistów, komunistów oraz syjonistów, czyli żydowskich nacjonalistów, co wydaje się jednak zbyt daleko idącym uproszczeniem.

Najbardziej niepokoi fakt, że autorka pozostawia wszystko w sferze niedomówień; często posługuje się cytatami lub powołuje się na cudze opinie nie starając się zaznaczyć dystansu wobec pokutujących w nich stereotypów. Tak na przykład w podręczniku czytamy: „Część Polaków uważała, że Żydzi stosują nieuczciwe praktyki w handlu, by wyeliminować z rynku polską konkurencję” (s.70). Na poprzedniej stronie autorka przytacza fragment pamiętnika Wincentego Witosa dotyczący stosunków polsko-żydowskich w latach 1918-1919. Cytat ten sugeruje, że Żydzi sami dostarczali istotnych powodów dla wrogości ze strony polskiego otoczenia nie okazując lojalności wobec odradzającego się państwa polskiego (ss. 69-70). Na podobnej zasadzie autorka przywołuje również wypowiedź polityka ukraińskiego, Wasyla Mudrego, który miał ponoć napisać, że „całe społeczeństwo ukraińskie stało zdecydowanie na gruncie nieuznawania państwowości polskiej” (s.70).

VARIA

  1. Na stronie 20 błędnie napisano II Ogólnopolski zamiast Wszechrosyjski Zjazd Rad.

  2. Na stronie 51 zamieszczono zdjęcie Lenina i Stalina w Gorki. Pod fotografią znajdziemy następujące polecenie: „Zastanów się, czemu miały służyć wspólne fotografie Lenina i Stalina?” Warto byłoby wspomnieć, że zdjęcie to jest fotomontażem spreparowanym przez Stalina.

  3. Budzi pewne wątpliwości, czy ideologie totalitarne zawsze, jak to sugeruje autorka, głoszą zerwanie z przeszłością (s.56). Wystarczy tu choćby podać przykład Mussoliniego nawiązującego do tradycji Cesarstwa Rzymskiego lub stalinowską gloryfikację Iwana Groźnego.

  4. Na stronie 124 brakuje przecinka między obozy koncentracyjne, a natychmiastowej zagłady. W ten sposób powstaje myląca zbitka obozy koncentracyjne natychmiastowej zagłady.

  5. Wbrew temu, co podaje autorka hebrajski termin Szoa nie oznacza całopalenia, ale zagładę, w przeciwieństwie do greckiego pojęcia holocauston, od którego pochodzi angielski termin Holocaust. Coraz częściej też mianem Holocaustu zaczyna określać się nie tylko zagładę Żydów, ale również i Romów (s.128).

  6. Musi być chyba pomyłką umieszczenie anegdoty o Churchillu przemawiającym w lipcu 1940 roku przed Izbą Gmin w rozdziale poświęconym agresji Niemiec na ZSRR (s.131).

  7. Autorka słusznie wymienia wśród postanowień konferencji poczdamskiej decyzję o wysiedleniu ludności niemieckiej z terenów Polski, Czechosłowacji oraz Węgier. Nie wspomina jednak, że w istocie przymusowe wysiedlenia rozpoczęły się już wcześniej (ss. 155 i 157).

  8. Tomalska pisze, że straty wśród ludności polskiej po II wojnie światowej wynosiły 4-4,5 mln. ludzi. W większości opracowań podawana jest jednak liczba 6 mln. (s.157).

  9. Na stronie 162 napisano NRF zamiast RFN.

  10. Autorka omawiając wydarzenia 1956 roku wspomina również o powstaniu węgierskim. Z tekstu podręcznika wynika jednak, że do wybuchu powstania doszło jedynie w Budapeszcie a nie, jak to miało miejsce, na całych Węgrzech (ss.167-168).

  11. Czy istotnie można powiedzieć, jak to sugeruje autorka, że Wietnam w latach 1955-1975 zdołał obronić swoją niepodległość? (s.172)

  12. Na stronie 173 autorka podaje dość dziwną definicję Kibucu, jako „osady o charakterze rolniczym lub przemysłowym powstającej na pograniczu kraju, a także na terenach przyznanych Palestyńczykom”. Tomalska łączy tu ze sobą dwie rzeczy: Nie wszystkie osady izraelskie powstające na terenach przyznanych Palestyńczykom są kibucami. Kibuce powstawały już dużo wcześniej, jeszcze przed II wojną światową i stanowią pewien rodzaj komuny.

  13. Na stronie 177 czytamy, że mur berliński „miał oddzielać świat zachodni od krajów realnego socjalizmu”. Stwierdzenie to jest pewnym skrótem myślowym. To prawda, że wzniesienie muru berlińskiego w 1961 roku przyczyniło się do zaostrzenia konfliktów między wschodem a zachodem, jednak sam mur miał jedynie przeciwdziałać masowej ucieczce obywateli NRD do Niemiec Zachodnich.

  14. Autorka posługuje się bezkrytycznie określeniem Ziemie Odzyskane (s. 205).

  15. Na stronie 218 znajdziemy zdjęcie z momentu podpisywania traktatu polsko-niemieckiego z 1970 roku. Z podpisu dowiadujemy się jednak tylko, że na zdjęciu uwieczniono Józefa Cyrankiewicza.

  16. Można się również zastanawiać nad celowością kilku znajdujących się w podręczniku poleceń:

    1. Na stronie 113 autorka proponuje uczniom przygotowanie mowy oskarżycielskiej przedstawiającej dowody dotyczące „prowokacji gliwickiej”.

    2. Na stronie 130 autorka zaleca uczniom napisanie listu w imieniu polskiego robotnika przymusowego w sprawie należnego mu odszkodowania.

    3. Na stronie 138 Tomalska przytacza fragment dziennika Jana Ciepieli. Autor wspomina tam, że polscy żołnierze nie chcieli pogodzić się w 1940 roku z kapitulacją Francji i zamierzali walczyć do końca. Pod cytatem znajdziemy następujące polecenie: „Oceń postawę polskich żołnierzy walczących w obronie Francji.”

    4. Jako zbyt sugerujący i niepozostawiający pola do samodzielnej refleksji budzi również wątpliwości proponowany przez autorkę temat eseju: „Pontyfikat Jana Pawła II świadectwem troski Kościoła o pokój i prawa człowieka” (s.193). Można też powątpiewać, czy istotnie, jak wymaga tego autorka podręcznika, gimnazjalista powinien znać dokładny przebieg pielgrzymki Jana Pawła II do Polski w 1979 roku (s.229).



Opracowała Zofia Wóycicka