Janina Dietrich


JĘZYK POLSKI




Alicja Zacharska


Klasa 1














Tytuł: Ślad na fali. Język polski w gimnazjum.


Wydawnictwo Oświata


Wydanie pierwsze


OPIS:

OPRACOWANIE DYDAKTYCZNE

Podręcznik ten, jak zapowiada podtytuł: „Teksty i ćwiczenia”, to raczej wypisy z literatury opatrzone pytaniami i poleceniami. Nie zawiera prawie w ogóle tekstu autorskiego i bardzo mało wiadomości z zakresu teorii i historii literatury, definicji gatunków literackich czy środków stylistycznych. Ponieważ jednak wiadomości te i umiejętność ich wykorzystywania przy analizie tekstów są często wymagane w pytaniach i poleceniach, uczeń musi je zdobyć na własną rękę lub z pomocą nauczyciela (autorki bowiem nie wskazują odpowiednich źródeł). Bardzo nieliczne definicje i objaśnienia, które jednak znalazły się w podręczniku, zostały wplecione w tekst pytań i poleceń, uczeń więc prawie równocześnie zdobywa jakąś wiedzę i musi umieć ją zastosować. Na przykład: „Wyodrębnij pytania retoryczne, czyli takie, na które nie oczekuje się odpowiedzi. Służą one bowiem podkreśleniu przekonań mówiącego, a nie wyrażeniu wątpliwości” (s. 13); albo: „Wykaż na przykładzie bajki Malarze, że średniówka czyli przedział wewnątrzwersowy, powtarzający się w utworze po tej samej liczbie sylab, uwypukla sens wiersza.” (s. 172). Notki o pisarzach i poetach zamieszczone są na końcu książki w łącznym zestawieniu w porządku alfabetycznym.

Teksty opracowane są nierówno, niektóre bardzo szczegółowo i wielostronnie inne tylko powierzchownie. Pytania i polecenia zmuszają do samodzielnej pracy nad tekstem, która często ogranicza się jednak do odtworzenia dosłownego i metaforycznego sensu prezentowanych utworów, wydobycia cech gatunkowych i ewentualnie elementów komizmu bądź groteski. Na ogół zaś nie zwracają uwagi na aktualność treści i wartości niesionych przez teksty literackie, rzadko konfrontują je z wartościami ważnymi dla ucznia. Bardzo często sformułowane są tak, że narzucają uczniowi odpowiedź: „Wykaż, że...”, „Udowodnij, że tekst jest...”, „Znajdź w tekście fragmenty świadczące, że....”, „Potwierdź spostrzeżenie, że...”. Na przykład: „Uzasadnij, że narratorka – bohaterka mówi o swoich wątpliwościach i odkryciach z perspektywy dorosłego człowieka, ale odtwarza sposób rozumowania dziecka.”(s. 9); „Wykaż, że oba utwory się wzajemnie uzupełniają” (s. 68). „Osoba mówiąca w wierszu nie wyznaje swoich uczuć w sposób bezpośredni. Odczytaj je z opisu przyrody” (s. 59). Czasem pytanie jest tak sformułowane, że zawiera już całą odpowiedź, na przykład: „Opisz ilustrację J. Effela z cyklu Stworzenie świata. Co ją łączy (treść? nastrój? wyobrażenie Boga?) z tekstem A. Szymańskiej?”. Wymienione w nawisach sugestie określają w zasadzie wszystko, co łączy te dwa utwory, więc polecenie pozostawia bardzo małe pole dla samodzielnego myślenia ucznia.

Takie opracowanie tekstów zdaje się wynikać z braku zaufania do uczniów, do ich umiejętności samodzielnego formułowania sądów i z braku wiary w to, że mogą czasem wpaść na sensowny pomysł, którego autorki nie przewidziały. Przekonanie, że istnieje tylko jedna właściwa interpretacja utworu literackiego może utrudniać uczniom twórczą pracę nad tekstem.

Układ treści jest nie chronologiczny lecz tematyczny. Kolejne rozdziały poświęcone są dojrzewaniu, mitologii, rycerstwu, tradycji, i ostatni, zatytułowany „Kalejdoskop”, obraca się wokół różnorodnych tematów – (język, kino, teatr). Dobrze i wyczerpująco opracowano dział „Ludzie i bogowie” poświęcony głównie mitologii greckiej i rzymskiej. Teksty zamieszczone w dziale „Czas dorastania” łączy raczej to, że bohaterami są dzieci lub nastolatki, a niekoniecznie problemy związane z dojrzewaniem. Tak samo rozdział „W kręgu tradycji i obyczaju” nie odpowiada właściwie w żaden sposób na pytanie, czym jest tradycja.

Opracowanie graficzne jest niezbyt ciekawe, bardzo monotonne kolorystycznie i kompozycyjnie. Kolorowe zdjęcia i reprodukcje obrazów nie towarzyszą związanym z nimi tematycznie tekstom, lecz są zebrane w barwnych wkładkach wklejonych co kilkanaście stron w książkę. Związki większości tych ilustracji (choć nie wszystkich) z prezentowanymi tekstami są zrozumiałe, jednak tylko niektóre z nich są przywołane w pytaniach i poleceniach i interpretowane łącznie z odpowiednimi tekstami.

W podręczniku, który opiera się przede wszystkim na wypisach z literatury, można spodziewać się ciekawych i niebanalnych tekstów, dobranych wedle jakiejś spójnej koncepcji. Tymczasem dobór tekstów, choć mało konwencjonalny, nie prezentuje się interesująco, wiele jest tekstów mało atrakcyjnych zarówno pod względem wychowawczym jak i artystycznym.



INNOŚĆ I WSPÓŁISTNIENIE

Podręcznik nie lansuje żadnego światopoglądu, ale nie dlatego, że zachowuje obiektywizm prezentując różne punkty widzenia i różne perspektywy, ale dlatego, że w ogóle nie zajmuje się problemami światopoglądowymi. Nie prezentuje więc uczniom idei obiektywizmu. Nie jest religijny ani laicki, ale też uczniowie nie dowiedzą się z niego, czym jest religijność, a czym laicyzm.

W związku z tym także problem współżycia ludzi różnych pod względem rasowym bądź narodowościowym, prezentujących rozmaite poglądy lub wyznających różne religie w jednym społeczeństwie nie został w tym podręczniku w ogóle zaprezentowany ani jako odrębne zagadnienie, ani jako problem włączony w inne rozdziały. Nauczyciel, chcąc poruszyć tę kwestię, może wykorzystać opowiadanie Kornela Filipowicza „Genialne dziecko” (wspomnienie z wojny małego żydowskiego chłopca). Pytania, które w związku z tym tekstem zadają autorki, nie wyjaśniają co prawda kontekstu historycznego, jednak wymagają od uczniów, by ustalili to samodzielnie. Autorki pytają więc: „Kim są prześladowcy (bohatera)?”, „Do jakich faktów z II wojny światowej nawiązuje opowiadanie?”, „Czy przeżycia Ignasia uważasz za jednostkowe czy zbiorowe?” Możliwość dyskusji na temat różnych interpretacji polskiej historii daje recenzja z filmu „Ogniem i mieczem”, której autor opowiada, jak Hoffman „poprawił” stosunek Sienkiewicza do Ukraińców.

Z kolei rozdział „W kręgu tradycji i obyczajów” został potraktowany bardzo płytko i jednostronnie. Składają się na nią: Biblia, kult świętych (fragment „Krzyżaków” i wierszyki o świętych księdza Twardowskiego), pieśni religijne (Franciszek Karpiński) i wreszcie polskie obyczaje i ludzkie wady w krzywym zwierciadle (fraszki Kochanowskiego, bajki Krasickiego i Mickiewicza). Pomysł zamieszczenia Biblii w tym właśnie rozdziale nie jest chyba najszczęśliwszy – sugeruje, że należy ją traktować tylko jako tekst religijny. Zazwyczaj w podręcznikach Biblię umieszcza się obok mitologii greckiej i rzymskiej, w rozdziale o starożytności – wtedy traktuje się ją bardziej jak dzieło literackie, a także jako inspirację i punkt odniesienia wielu innych tekstów literackich, a tak właśnie powinna być traktowana w podręczniku do literatury.



WOBEC STEREOTYPÓW – SPRAWNOŚCI KOMUNIKACYJNE

Z pytań i poleceń do tekstów nie wynika by autorki myślały w kategoriach stereotypów, nie wynika z nich jednak również, by starały się takiego myślenia unikać. Nie zadają uczniom żadnych pytań, które zmusiłyby ich do zastanowienia się nad tym problemem, nie uczą rozpoznawać stereotypów i świadomie się ich wystrzegać. Trudno powiedzieć, czy wynika to z koncepcji podręcznika jako całości, czy z zaniedbania tej właśnie problematyki. Z pewnością jednak w podręczniku odznaczającym się wrażliwością na tego typu problematykę nie pojawiłoby się takie sformułowanie jak w poleceniu do „Pieśni o Rolandzie”: „Weź pod uwagę stosunek Rolanda do Karola Wielkiego, wiary chrześcijańskiej i pogan (Arabowie są muzułmanami)” (s. 122).

Problemu uprzedzeń rasowych dotyczy fragment książki Katherine Paterson „Wielka Gilly”. Dobrze, że taki tekst jest i że dzięki niemu można przedyskutować z uczniami ten problem. Jednak, choć wybrany został z pewnością nie dla swoich walorów artystycznych, lecz wychowawczych, pod tym właśnie względem nie jest najlepszy. Reakcja nauczycielki na nieprzyjemny, rasistowski żart uczennicy nie jest dobrym wzorem zachowania. Nigdzie też – ani na poziomie opowiadania, ani na poziomie pytań do tekstu – nie pojawia się potępienie zachowania uczennicy. Pytania i polecenia skupiają się na innych aspektach opowiadania i nie zwracają uwagi na ten problem. Sprawia to wrażenie, że opowieść ta przywołana została w ogóle nie w celu dyskusji o rasizmie, jednak pozostawienie tego wątku bez rozwinięcia wydaje się niewłaściwe.



VARIA

Przy fragmentach „Faraona” Prusa i „Quo vadis” Sienkiewicza pojawiają się polecenia, które każą traktować te teksty jako źródła historyczne. Oczywiście można przeprowadzić tego rodzaju literacką zabawę, jednak konieczne jest poinformowanie uczniów o różnicy między tekstem literackim (szczególnie powieścią historyczną) a źródłem historycznym w sensie ścisłym.

Autorki nie unikają drobnych niezręczności stylistycznych prowadzących czasem do niejasności. Na przykład: „Realia w utworze literackim są to motywy odwołujące się do wiedzy o świecie. Ich wierność w stosunku do rzeczywistości (w danym miejscu i czasie) jest sprawdzalna” (s. 39); polecenie do wiersza Tuwima „Czereśnie”: „Zacytuj fragmenty wiersza, w których rzeczywistość jest: 1.odtworzona, 2.przeobrażona. Co na to wpływa? (s. 59); polecenie do tekstu Zofii Kossak-Szczuckiej: „Wykaż związek między tytułem Od gniewu Achillesa do pogrzebu Hektora a podtytułem Treść Iliady” (s. 96).

Autorki podają inne niż powszechnie przyjęte odczytanie tekstu Bogurodzicy. W trzecim wersie zamiast „Zyszczy nam, spuści nam” podają „Zyszczy nam, spust winam”.1 Teresa Michałowska w swojej książce „Średniowiecze” wśród możliwych interpretacji tego wersu takiej nie proponuje. Jeśli nawet autorki znalazły na ten temat jakiś artykuł, który je bardziej przekonał, powinny zamieścić przypis wyjaśniający, choćby po to, by nie dezorientować nauczycieli (a także uczniów, bo obok zamieszczają zapis nutowy tej pieśni, gdzie tekst jest już zgodny z ogólnie przyjętą wersją).



Opracowała Magdalena Kowalska

1 Z przypisem, że oznacza to „zjednaj nam odpuszczenie grzechów”, w takim razie, skąd ten przecinek?