autor: Hanna Konopka


wiedza o społeczeństwie





autor:


Klasa:





autor:








autor:





tytuł: Wiedza o społeczeństwie. Wychowanie obywatelskie. Podręcznik dla gimnazjum


Wydawnictwo Graf-Punkt


wydanie: Warszawa 1999


OPIS:



OBYWATELE, PAŃSTWO, NARÓD

Naród zdefiniowano jako „trwałą wspólnotę ludzką, która powstała ewolucyjnie, na gruncie integrującej, historycznej wspólnoty terytorialnej, kulturalnej, obyczajowej i językowej oraz ekonomicznej, w walce z obcoplemiennym otoczeniem o utrzymanie własnej odrębności i świadomości narodowej” (s. 45). Definicja jest zatem mieszana. Naród określają czynniki ściśle kulturowe – język, obyczaje, ale mowa jest także o czynnikach historycznych i terytorialnych, wspomina się również o wspólnym pochodzeniu, zaznaczając zarazem, że wyżej wymienione czynniki nie są warunkami koniecznymi. Etniczny element definicji narodu wzmacnia również sformułowanie „w walce z obcoplemiennym otoczeniem”, które jasno wskazuje na to, że naród kształtuje się jako wspólnota plemienna, wspólnota rodu i pochodzenia, a ponadto, że jest to wspólnota agresywna w stosunku do swojego otoczenia. Jest to nie tylko wizja genezy narodu, ale również pogląd na naturę tego tworu – z istoty swej zwróconego przeciwko temu, co obce i nieplemienne. Naród charakteryzuje „dążenie do utrzymania lub uzyskania odrębnej organizacji państwowej” (s. 46), cechy tej w podręczniku się nie relatywizuje, ma ona być stała dla wszystkich narodów, toteż nie wiadomo dlaczego Romowie zostali zaliczeni w ich poczet.

Obywatelstwo zostało określone jako prawny stosunek człowieka do państwa (s. 84) i jako takie zostało w podręczniku szczegółowo scharakteryzowane. Dość pobieżnie omówiono prawa i obowiązki obywatelskie w ich zakresie politycznym, osobistym i społecznym. Skoncentrowano się przede wszystkim na prawie do ochrony dóbr osobistych, uzyskiwania informacji o trybie działania urzędów publicznych, ochronie zdrowia i zabezpieczeniu socjalnym. Niewiele uwagi poświęcono prawom stricte politycznym – swobodzie stowarzyszeń, wolności słowa itd., informacje te przesunięto do działu poświęconego prawom człowieka, i nie pojawiają się one przy okazji zagadnień państwowości i demokracji. Obywatele nie tworzą realnej wspólnoty, nie ma też w podręczniku mowy o społeczeństwie obywatelskim. Społeczeństwo to coś znacznie mniej niż naród. Definicje obu terminów w znacznej mierze się pokrywają, bowiem społeczeństwo to „ukształtowana historycznie forma życia zbiorowego ludzi [...] względnie samowystarczalna zbiorowość, która zajmuje określone terytorium, wytwarza i uczestniczy we własnej wspólnocie kulturowej” (s. 13). Tożsamość społeczeństwa jest jednak niepewna i nieokreślona: „społeczeństwo wyodrębnia się pod jakimś względem od innych zbiorowości” (s. 13), owa wyodrębniająca różnica okazuje się jednak niejasna, bo też sam status tej zbiorowości wydaje się niepewny.

Podręcznik propaguje otwarty typ patriotyzmu: „istotną cechą każdego patriotyzmu jest również poprawny stosunek do innych narodów” (s. 61). Warto zauważyć, że określenie „poprawny” znaczy w tym kontekście tyle, co ‘niewrogi’, a więc jest to postawa nie tyle afirmatywna, czy też akceptująca, co raczej powstrzymująca się od agresji. Chodzi raczej o minimum umożliwiające jaki taki ład społeczny, nie zaś akceptację prawdziwej równorzędności identyfikacji narodowych w przestrzeni politycznej i społecznej. Skądinąd w podręczniku mowa jest również o tolerancji (por. pkt. 4).



TOŻSAMOŚĆ NARODOWA

Tożsamość narodowa została określona przez czynniki obiektywne – to jest te, które wyznaczają naród, składają się nań: „wspólny język, jednolity skład etniczny, historyczna wspólnota losów, terytorium zamieszkania, odniesienie do wartości związanych z tradycją i kulturą, skłonność do zachowania odrębności narodowej oraz dążenie do utrzymania lub uzyskania odrębnej organizacji państwowej” (s. 45 – 46). Łatwo zauważyć, że są to czynniki zewnętrzne, obiektywizujące: nie odnoszą się wprost do czyjejś świadomości (z wyjątkiem dwóch ostatnich). Są one obiektywizujące także w tym sensie, że określają kategorię świadomości narodowej, czyli świadomości zbiorowej, nie zaś kategorię tożsamości narodowej, czyli indywidualne poczucie przynależności do danego narodu. W podręczniku wspomina się tylko o osobistym poczuciu własnej narodowości, sama narodowość jest czymś obiektywnym i nie zależy od czyjegoś uznania. Co więcej, wśród kryteriów świadomości narodowej znalazł się punkt „jednolity skład etniczny”, zatem naród określa nie tyle wspólna kultura, ile właśnie przynależność etniczna, nie wiadomo, jak rozstrzygnąć problem tożsamości wielokrotnej np. osób z małżeństw mieszanych. Podręcznik w ogóle nie bierze pod uwagę możliwości podwójnej czy też wielokrotnej przynależności narodowej, bo też nie o kulturową identyfikację tu chodzi.

W podręczniku omówiono pokrótce zjawisko nacjonalizmu i szowinizmu. Nacjonalizm to jednostronna wersja patriotyzmu, to „podnoszenie prawdziwych i urojonych zalet własnego narodu, żądanie szczególnych przywilejów, przypisywanie sobie specjalnej misji do spełnienia. Konsekwencją tego stanu rzeczy jest rosnąca niechęć do przedstawicieli innych narodów, przypisywanie im wad, działań skierowanych przeciwko „naszemu” narodowi – do wrogości. [...] Efektem narastania nacjonalizmów są waśnie i wojny międzynarodowe oraz czystki etniczne” (s. 61 – 62). Szowinizm określono jako „bezkrytyczny stosunek do własnego narodu oraz pogardę i nienawiść do innych narodów. Przypisuje on własnemu narodowi prawo do swobodnego wykorzystywania, ujarzmiania, a nawet eksterminacji innych, niższych narodów” (s. 62). To jeden z nielicznych podręczników, który wskazuje na destrukcyjne skutki nacjonalizmu i szowinizmu narodowego, na ich działanie w historii. Brak jednak konkretnych przykładów postaw nacjonalistycznych we współczesności, ogólnikowo wspomina się tylko o wieku XX jako o epoce konfliktów narodowościowych.



MNIEJSZOŚCI

W podręczniku pojawia się pojęcie mniejszości narodowych – „przedstawiciele narodowości innych niż naród dominujący liczebnie”. Jest to definicja neutralna i opisowa, zaraz po niej znalazło się jednak niejasne stwierdzenie, że „mniejszości różnią się od większości mieszkańców kraju cechami narodowościowymi, językowymi lub kulturowymi, mają poczucie wspólnoty grupowej i wykazują wspólną wolę zachowania swojej odrębności” (s. 46). Co właściwie znaczy stwierdzenie, że mniejszości różnią się cechami narodowościowymi? Albo jest to sformułowanie tautologiczne, oznaczające mniej więcej tyle, że przedstawiciele mniejszości mają inną przynależność narodową niż większość, stwierdzenie takie byłoby jednak puste treściowo, albo też podręcznik odwołuje się do jakiegoś repertuaru cech, które mają charakteryzować określone narodowości, co nie jest niczym innym, jak tylko odwołaniem się do stereotypów narodowościowych. Sama kategoria stereotypu czy też dyskryminacji w podręczniku się nie pojawia, choć przy okazji nacjonalizmu mówi się o praktykach dyskryminacyjnych (por. pkt. 2), nie używając zresztą terminu dyskryminacja.

W podręczniku znalazła się informacja o podstawowych mniejszościach w Polsce, przedstawiono dane dotyczące ich liczebności, języka i in. Autorka podręcznika podkreśla prawa mniejszości do własnego życia kulturalnego, do wyznania i praktykowania własnej religii oraz swobodnego posługiwania się swoim językiem. Przede wszystkim jednak, co warto podkreślić, zwraca uwagę na obowiązującą we wszystkich państwach demokratycznych zasadę równości praw wszystkich obywateli, niezależnie od narodowości, rasy, wyznania, płci itp. Warto również zaznaczyć, że podręcznik ten, jako jeden z nielicznych, wprowadza pojecie imigracji, choć nie omawia szerzej tego problemu (s. 78).

Należy także zwrócić uwagę na błahą z pozoru sprawę definicji grupy społecznej: „względnie trwała, posiadająca wewnętrzną organizację zbiorowość społeczna, składająca się co najmniej z dwóch-trzech osób. Osoby te łączy więź społeczna, która powstała na bazie wspólnych wartości i poczucia odrębności wobec innych grup. Grupa współdziała ze sobą w realizacji wspólnie wyznaczonych celów” (s. 13). Wśród przykładów grup społecznych niezbyt fortunnie i bez żadnego komentarza umieszczono grupy rasowe obok grup etnicznych, jako całkowicie odmienną kategorię. Rzecz w tym, że grupy rasowe nie spełniają kryteriów o których mowa w definicji grupy. Niezależnie od tego, że nauka zdezawuowała kategorię rasy, trudno utrzymywać, że przedstawicieli mniejszości wietnamskiej w Polsce i Siuksów – należących przecież do tzw. rasy żółtej – łączy jakakolwiek więź społeczna, jakieś specyficzne wartości odmienne od wartości ogólnoludzkich, czy też wspólny cel. Kategoria rasy jest tu użyta o tyle niefortunnie, że przedstawicielom poszczególnych ras przypisuje się w ten sposób jakieś cechy uniwersalne, niezależne od kontekstu historycznego, politycznego, kulturowego i in., zaś taki sposób myślenia o rasach jest bliski poglądom rasistowskim.



DEMOKRACJA

Podręcznik podkreśla szczególną rolę obywateli w demokracji: „W systemach demokratycznych obywatele mają istotny wpływ na funkcjonowanie państwa, wybór władz, podejmowanie decyzji państwowych i kontrolowanie ich wykonania. Aktywność obywateli w różnych dziedzinach życia stanowi podstawę systemu demokratycznego” (s. 51). Podmiotem w państwie demokratycznym nie jest władza, ale obywatele, to właśnie organa państwowe działają z woli i za przyzwoleniem obywateli, demokracja wymaga zatem kooperacji i porozumienia. Jedną z jej podstawowych zasad jest zasada suwerenności narodu, przy czym autorka podręcznika nie rozróżnia między narodem w ujęciu politycznym, rozumianym jako ogół obywateli a narodem w ujęciu etnicznym (a rozróżnienie to pojawia się w większości podręczników gimnazjalnych). W podręczniku zaznaczono, że demokracja wymaga pluralizmu politycznego – swobody działania wielu partii politycznych, przy czym podkreślono, że „zakres swobody wynikającej z pluralizmu politycznego bywa ograniczany wobec ugrupowań głoszących i próbujących wcielać w życie hasła nawołujące do łamania prawa, nienawiści rasowej, religijnej itp.” (s. 53). Podstawą demokracji jest także równość obywateli wobec prawa (por. pkt. 2) oraz tolerancja – rozumiana nie tylko jako składnik kultury politycznej, oraz modus vivendi umożliwiający ład społeczny, lecz także kwestia zadekretowanych praw. (s. 23 – 25, 27, 48).

W podręczniku obszernie omawia się prawa człowieka, ich treść, status oraz historię. Mowa jest również o instytucjach ochrony praw człowieka, a zwłaszcza o ich organach krajowych. Wspomniano również o równouprawnieniu kobiet (s.129) oraz o prawach dzieci (s. 131). W osobnym rozdziale omówiono również rolę instytucji pozarządowych, stowarzyszeń i związków zawodowych. Podręcznik skupia się jednak na stronie techniczno–prawnej tego typu instytucji i nie podkreśla ich fundamentalnej roli w społeczeństwie obywatelskim i demokracji.



Opracowała Katarzyna Chmielewska