Protokół Walnego Zebrania

Otwartej Rzeczpospolitej” Stowarzyszenia przeciw Antysemityzmowi i Ksenofobii

z 8 maja 2005 r.


8 maja 2005 r. w budynku Instytutu Fizyki Uniwersytetu Warszawskiego, ul. Hoża 69, o godz. 11:00 (w drugim terminie) odbyło się Walne Zebranie Członków Stowarzyszenia „Otwarta Rzeczpospolita”.


Porządek obrad:

1. Wybór przewodniczącego i sekretarza Zebrania

2. Zatwierdzenie porządku obrad

3. Przyjęcie protokołu z poprzedniego Walnego Zebrania

4. Sprawozdanie Zarządu Głównego

5. Sprawozdanie Komisji Rewizyjnej

6. Dyskusja nad Sprawozdaniem Zarządu Głównego i głosowanie nad przyjęciem Sprawozdania

7. Z kim, w jakim celu i w jaki sposób powinna współdziałać „Otwarta Rzeczpospolita”? Dyskusja programowa

8. Sprawy organizacyjne



Ad 1.

Zebranie otworzyła przewodnicząca Zarządu Głównego Stowarzyszenia, Paula Sawicka. Przywitała obecnych i zaproponowała kandydaturę Antoniego Sułka na przewodniczącego oraz Anny Engelking na sekretarza Zebrania. Propozycje te zostały przyjęte przez aklamację.


Ad 2.

Antoni Sułek zapytał zebranych, czy mają uwagi do porządku obrad. Paula Sawicka zaproponowała, by do punktu 6 dodać dyskusję nad Sprawozdaniem Zarządu Głównego. Poprawka i zaproponowany porządek obrad zostały przyjęte jednogłośnie.


Ad 3.

Paula Sawicka krótko przypomniała - na podstawie protokołu - najważniejsze sprawy poruszone na zeszłorocznym Walnym Zebraniu. Protokół ostatniego Walnego Zebrania przyjęto jednogłośnie w głosowaniu jawnym.


Ad 4.

Paula Sawicka przedstawiła tezy sprawozdania Zarządu Głównego z działalności Stowarzyszenia od kwietnia 2004 do marca 2005 r. Ograniczyła się do streszczenia najważniejszych punktów, ponieważ sprawozdanie było już wcześniej rozesłane do członków, a więc w zasadzie było im znane.

Szczegółowe sprawozdanie z działalności Zarządu Głównego w załączeniu.

Podsumowując, Paula Sawicka zaprosiła do korzystania ze strony internetowej Stowarzyszenia (www.or.org.pl) i wspólnego jej budowania. Zaapelowała, aby osoby, które zgłaszają Stowarzyszeniu potrzebę konkretnych działań interwencyjnych, przedstawiały zarazem gotowe propozycje tekstów w tych sprawach. Zaapelowała także, aby członkowie Stowarzyszenia wspierali działaczy lokalnych, angażując się w akcję "wyruszania w teren". Podkreśliła, że „Otwarta Rzeczpospolita” jest stowarzyszeniem małym, ale zauważalnym - zapraszanym m.in. do komisji rządowych, obecnym w mediach.

W drugiej części sprawozdania Zarządu Krystyna Bratkowska odczytała sprawozdanie Skarbnika (w załączeniu). Kończąc, zwróciła się do zebranych z prośbą o pomoc w poszukiwaniu sponsorów - instytucji, które mogłyby specjalnymi datkami wspierać działalność Stowarzyszenia.


Ad 5.

Elżbieta Janicka odczytała sprawozdanie Komisji Rewizyjnej (w załączeniu). W sprawozdaniu Komisja postawiła wniosek o przyjęcie sprawozdania Zarządu i udzielenie mu absolutorium za miniony rok.

Komisja Rewizyjna Zgłosiła też następujące kwestie do dyskusji: konieczność pozyskiwania członków wspierających (firm, instytucji, organizacji), sposoby propagowania działalności Stowarzyszenia, wznowienie wydawania Informacji Bieżącej, aby członkowie – zwłaszcza nieposiadający dostępu do Internetu, a jest ich niemało – nie tracili kontaktu ze Stowarzyszeniem. Skierowała także podziękowanie do p. Ewy Haberki i do Rafała Maszkowskiego za ich zaangażowanie i pracę na rzecz Stowarzyszenia.


Ad 6.

Antoni Sułek otworzył dyskusję nad Sprawozdaniem Zarządu.

Jako pierwszy zabrał głos Jerzy Tomaszewski, nawiązując do programu "Prawo przeciw nienawiści". Powiedział, że miał kontakt z kilkoma sprawami, które zostały umorzone w prokuraturze i zwrócił uwagę, że informacje z prokuratury mogą być dla programu cenniejsze niż sądowe. Podkreślił, że umarzanie spraw "przeciw nienawiści" stanowi temat na pracę doktorską lub habilitacyjną i warto tą kwestią zainteresować prawników.

Małgorzata Melchior nawiązała do apelu o "pójście w teren", stwierdzając, że propozycja zbudowania takiego programu jest bardzo ambitna i może wystarczy zacząć od działań mniej ustrukturyzowanych, reagując po prostu na konkretne zaproszenia, odbywając wyjazdy na spotkania w terenie prywatnie, "po partyzancku". Zapytała także, czy Stowarzyszenie podejmowało kroki, aby program "Prawo przeciw nienawiści" realizować we współpracy z innymi organizacjami, np. z Helsińską Fundacją Praw Człowieka.

Tomasz Żukowski zwrócił się z prośbą do członków Stowarzyszenia, aby wspierali Zarząd w jego pracach. Podkreślił, że same siły Zarządu nie wystarczają do prac nad wszystkimi zadaniami i że istnieje potrzeba pomocy ze strony ok. 10 osób, które stale współpracowałyby z Zarządem.

Jerzy Jedlicki przedłożył dwie sprawy. Po pierwsze zwrócił uwagę, że Rada Programowa przekształciła się w ciało dekoracyjne. Jego zdaniem, kompetencje Rady i Zarządu nie są wyraźnie rozgraniczone. Według Statutu to Zarząd zwołuje posiedzenie Rady - tymczasem przez ostatnie dwa lata nie zwoływał. Zarząd mógłby częściej zasięgać opinii Rady, np. przedstawić jej do konsultacji projekt "Prawo przeciw nienawiści". Przyznał jednocześnie, że sam w tych sprawach nie wykazał należytej aktywności, co w przyszłości chciałby zmienić. Poinformował także zebranych o niedawno odbytym otwartym zebraniu Rady, które było, jego zdaniem, rozczarowujące. Zebranie zajmowało się pytaniem, jak obudzić opinię publiczną w Polsce w związku z tym, że coraz aktywniej działają środowiska postendeckie. Zdaniem Jedlickiego Stowarzyszenie powinno wyrazić w tej sprawie swój niepokój. Tymczasem zebrani tak nie uznali, pozostając w nastroju samouspokojenia.

Helena Datner zgłosiła dwie kwestie. Zwróciła uwagę, iż poczucie Zarządu, że pracuje sam, jest dość powszechnym zjawiskiem w organizacjach pozarządowych. Jej zdaniem, Zarząd powinien zwracać się do konkretnych osób z konkretnymi prośbami - wtedy współpraca ze strony członków ma znacznie większe szanse powodzenia. W sprawie projektu "Prawo przeciw nienawiści" wyraziła opinię, że obstrukcję na poziomie sądu i prokuratury należy również uznać za wynik badań. W takiej sytuacji trzeba, zdaniem Datner, zwrócić grant do Fundacji Batorego z odpowiednim raportem, który powinno się także opublikować w prasie.

Feliks Tych wyraził pogląd, iż projekt "Prawo przeciw nienawiści" powinien się koncentrować na badaniu materiałów w prokuraturach. W razie obstrukcji z ich strony Stowarzyszenie powinno wystosować skargę do premiera (mówiącą, że prokuratura - organ rządowy - nie realizuje celów oficjalnie popieranych przez państwo polskie, m.in. na forum OBWE), a jeśli ta droga nie przyniosłaby efektu - odwołać się do czynników europejskich. Nawiązał też do prowadzonego przez Stowarzyszenie monitoringu podręczników szkolnych, jego zdaniem bardzo owocnego, i zgłosił swój akces do tego projektu. Stwierdził, że należy rozdzielać podręczniki między członków Stowarzyszenia, po czym publikować w tygodnikach autorskie teksty recenzyjne. Powiedział także, że w terenie istnieje duży głód kontaktów ze środowiskami intelektualnymi z większych ośrodków. Dlatego warto rozważyć, czy nie pozyskać do współpracy kuratoriów i w oparciu o system szkolny - siłami Rady Programowej, Zarządu i wolontariuszy - zorganizować akcję wyjazdów w teren.

Jakub Ekier zadeklarował gotowość stałej współpracy redaktorsko-edytorskiej nad biuletynem Stowarzyszenia.

Janusz Kostecki poparł apel Pauli Sawickiej o nadsyłanie materiałów na stronę internetową (adres: j.kostecki@aster.pl). Poprosił zebranych o przysyłanie publikowanych przez nich tekstów na tematy związane z celami Stowarzyszenia oraz informacji o własnych osiągnięciach; byłaby to forma promocji „Otwartej Rzeczpospolitej”. Przedstawił też krótko koncepcję strony, która ma być przewodnikiem po literaturze przedmiotu i źródłem informacji merytorycznych o charakterze kształcącym, atrakcyjnych dla uczniów i nauczycieli.

Jerzy Jedlicki, powołując się na przykład wywiadu na temat antysemityzmu, jakiego udzielił "Rzeczpospolitej", zapytał, jak się przedstawia od strony prawa prasowego zamieszczanie w Internecie tekstów, które były publikowane w prasie.

Maciej Geller powiedział, że należy przy ogłaszaniu publikacji w prasie zastrzegać, że będą one też zamieszczane na stronie internetowej Stowarzyszenia (z podaniem źródła). Warto też skonsultować się w tej sprawie z radcą prawnym Stowarzyszenia, Michałem Pankiewiczem.

Do głosów w dyskusji nad Sprawozdaniem Zarządu ustosunkowała się Paula Sawicka. Powiedziała, że w dotychczasowej praktyce nie zdarzyło się, aby gazeta odmówiła zamieszczenia materiału na stronie internetowej Stowarzyszenia. Intencją twórców strony jest, aby jeżeli nie da się zamieścić jakiegoś tekstu, był na niej choćby link do miejsca, w którym się on znajduje.

W kwestii projektu "Prawo przeciw nienawiści" przewodnicząca Zarządu powiedziała, że zgodnie z sugestiami dyskutantów Zarząd zwróci się do prokuratur, a gdyby ta droga również okazała się bezowocna, wykorzysta rozwiązanie zaproponowane przez Helenę Datner. Zarząd również będzie gotowy do współpracy z badaczem chętnym do przygotowania na ten temat pracy doktorskiej lub habilitacyjnej. Poinformowała również, że podczas prac nad projektem Zarząd współpracował m.in. z Helsińską Fundacją Praw Człowieka i Klinikami Prawnymi.

Co do projektu działalności w terenie, Sawicka stwierdziła, iż działalność taka, o ile prowadzi się ją systematycznie, stanowi duży ciężar finansowy i logistyczny. Wymaga przygotowania całościowej koncepcji; prowadzona doraźnie, bez niezbędnych na nią środków, nie przyniesie pożądanych efektów. Poinformowała, że Zarząd przygotowuje obecnie wniosek o grant z funduszy europejskich na tego typu projekt.

Odpowiadając Jerzemu Jedlickiemu w kwestii Rady Programowej powiedziała, że Statut jasno rozgranicza kompetencje Rady i Zarządu i stanowi, że Rada sama zbiera się raz do roku. Zobowiązała się, że Zarząd będzie mobilizował członków Rady, ponieważ zależy mu, żeby Rada była aktywniejsza.

Co do propozycji Feliksa Tycha, aby zwrócić się do premiera, po czym ewentualnie do OBWE, stwierdziła, że Zarząd weźmie ją pod uwagę.

Gorąco poparła prośbę Janusza Kosteckiego o nadsyłanie przez członków Stowarzyszenia ich tekstów po opublikowaniu w celu zamieszczenia na stronie internetowej.

Poinformowała także, że Zarząd - w odpowiedzi na liczne pytania, z jakimi zwracają się zainteresowane osoby - zamierza zorganizować w biurze archiwum materiałów przydatnych do celów edukacyjnych. Zostały już przeprowadzone konsultacje z prof. Darią Nałęcz w sprawie opracowania tych materiałów.


Przewodniczący Zebrania Antoni Sułek postawił wniosek o przyjęcie Sprawozdania Zarządu Głównego.

Sprawozdanie zostało przyjęte jednogłośnie w głosowaniu jawnym. Głosów przeciw ani wstrzymujących się nie było.

Antoni Sułek w imieniu własnym i zebranych członków Stowarzyszenia podziękował Zarządowi Głównemu za wykonaną pracę.


Ad 7.

Antoni Sułek zaprosił zebranych do dyskusji programowej.

Dyskusję rozpoczęła Paula Sawicka. Powiedziała, że „Otwarta Rzeczpospolita” jest stowarzyszeniem osób, które stoją za słuszną sprawą - ale tylko stoją. Trzeba, żebyśmy zaczęli więcej robić. Pracujemy siłami członków na zasadzie wolontariatu, Zarząd zobowiązał się zapewniać członkom środki do realizacji ich projektów (przez pisanie i składanie wniosków o granty). Stoimy przed pytaniem, czy chcemy być mniej statyczni, czy też pozostać stowarzyszeniem, które tylko zabiera głos i wyraża opinie. Poważnym zagrożeniem dla kraju jest działalność Młodzieży Wszechpolskiej odbywająca się na poziomie szkół. Powinniśmy próbować jej przeciwdziałać - działaniem, a nie tylko krytykowaniem. Zwróciła się też do zebranych z pytaniem, gdzie Stowarzyszenie ma szukać sojuszników do swoich działań, do realizacji celów statutowych.

Maciej Geller zgłosił propozycję dotyczącą pracy w terenie. Jego zdaniem należy opracować program, w którym by się wysunęło 5-6 kwestii najważniejszych dla problemu antysemityzmu i przygotowało argumenty dla osób gotowych jeździć w teren, aby brać udział w dyskusjach na te tematy. Byłyby to odpowiedzi na typowe antysemickie argumenty; należałoby je także zamieścić na stronie internetowej Stowarzyszenia, by służyły pomocą zainteresowanym osobom z zewnątrz, przede wszystkim nauczycielom i młodzieży. Należy, zatem zorganizować grupę ludzi gotowych jeździć w teren i przygotować dla nich materiał merytoryczny.

Feliks Tych zaproponował, aby Stowarzyszenie zwróciło się do kierowanej przez Andrzeja Folwarcznego fundacji "Trudne pytania" z prośbą o udostępnienie przygotowanego przez nich katalogu pytań dotyczących antysemityzmu - będzie je można wykorzystać w naszej pracy.

Helena Datner, przywołując przykład spotkania w Zamościu (w którym uczestniczyła) z okazji dnia judaizmu, które okazało się imprezą antysemicką, zapytała, kto na nas czeka i zaprasza w Polsce? Zapytała także zebranych, czy uważają, że Młodzież Wszechpolska jest absolutnym i bezpośrednim zagrożeniem naszych celów statutowych. Wyraziła przekonanie, że Stowarzyszenie powinno wyznaczyć sobie takie cele, które zmobilizują nas do działania.

Paula Sawicka, nawiązując do diagnozy dotyczącej Młodzieży Wszechpolskiej, powiedziała, że pokłada wielką nadzieję w działaniach edukacyjnych. Jej zdaniem, są miejsca, gdzie na nas czekają i takie, gdzie nie czekają - należy iść do obu. Poinformowała także, że Zarząd utrzymuje kontakt z Andrzejem Folwarcznym i jego fundacją. Współpracując z nimi, możemy dodać im sił i prestiżu.

Tomasz Żukowski zgodził się z oceną, iż Młodzież Wszechpolska stanowi poważne zagrożenie i jednocześnie wyraził pogląd, że działanie przeciw temu ugrupowaniu sprowadza się do zwalczania skutków - podczas gdy należy przeciwdziałać przyczynom reprezentowanego przez nich sposobu myślenia. Młodzież Wszechpolska spotyka podatny grunt do swoich działań przygotowany przez publiczną szkołę i wystąpienia polityków. Zdaniem Żukowskiego Stowarzyszenie powinno przyglądać się głównemu nurtowi polskiego dyskursu publicznego, z którego płynie wiele niebezpiecznych inspiracji.

Magdalena Bajer wskazała jako zadanie dla Stowarzyszenia przeciwdziałanie Radiu Maryja, które jest klasycznym przykładem mowy nienawiści. Powinniśmy oddziaływać na opinię publiczną, jak również na słuchaczy tego radia.

Maciej Geller podsunął pomysł przeciwstawienia się Młodzieży Wszechpolskiej i Radiu Maryja. Należy z ich arsenału wytrącić jedno narzędzie - słowo "patriotyzm" - które jest przez te środowiska zawłaszczane. Zaproponował zorganizowanie w mediach dużej dyskusji publicznej o patriotyzmie.

Robert Szuchta wyraził swój sceptycyzm co do możliwości zmiany stereotypów i uprzedzeń przez wykład czy spotkanie. Jego zdaniem, Stowarzyszenie powinno przygotować swoją ofertę (np. w postaci folderu) i rozesłać ją do instytucji (Centrum Edukacji Obywatelskiej, Willa Decjusza, Borussia, Centrum Doskonalenia Nauczycieli, kuratoria); również zamieścić ją na stronie internetowej. Zastanawiając się nad pytaniem, co możemy zaoferować, wymienił warsztaty dla nauczycieli na temat antysemityzmu (na których byłyby prezentowane metody modyfikowania stereotypów), przygotowywanie materiałów dla nauczycieli (np. scenariusze lekcji), oferowanie naszej pomocy w programach, które już są prowadzone przez inne instytucje czy organizacje.

Paula Sawicka powiedziała, że nie powinniśmy dublować tego, co robią inni. Powinniśmy natomiast wiedzieć, gdzie i kto co robi. Należy dążyć do utworzenia siatki instytucji i osób zajmujących się działalnością na rzecz społeczeństwa otwartego, dążyć do kontaktów i współpracy z nimi. Członkowie Stowarzyszenia powinni nie tyle jeździć z wykładami, ile włączać się w działania. które już się odbywają i reagować na to, co się dzieje. Zwróciła się do zebranych z prośbą o zgłaszanie konkretnych propozycji do projektu działań w terenie, nad którym Zarząd obecnie pracuje.

Ewa Klinger gorąco poparła ideę przygotowania folderu. Informacja o możliwościach i ofercie Stowarzyszenia byłaby bardzo przydatna; należy ją rozesłać do instytucji według przygotowanej wcześniej listy. Zwróciła także uwagę, iż Stowarzyszenie nie powinno skupiać się na sprawach żydowskich, lecz także podejmować inne wyzwania.

Helena Datner zwróciła uwagę, że ani dobrych programów ani dobrych nauczycieli nie brakuje. Problem natomiast polega na tym, że po szkoleniach wracają oni do swoich środowisk, które zmuszają ich do "niewychylania się". Przypomniała pomysł Haliny Bortnowskiej, by tworzyć grupy wsparcia dla nauczycieli.

Paula Sawicka podkreśliła, że Stowarzyszenie nie ma w tej chwili realnych możliwości, by działać na terenie całego kraju. Najważniejszym obszarem działań Stowarzyszenia jest młodzież i na niej powinniśmy się skupić.


Ad. 8.

W ramach informacji o sprawach organizacyjnych Paula Sawicka zabrała głos na temat oddziałów terenowych Stowarzyszenia. W okresie od poprzedniego Walnego Zebrania nic się w tej kwestii nie zmieniło; istnieje tylko jeden oddział - w Krakowie. Nie ma przeciwwskazań, aby powstawały nowe, ale też nie widać chętnych do ich powoływania.

Maciej Geller poinformował, że jesienią w ramach Festiwalu Nauki odbędzie się dyskusja o Polsce i Polakach w oczach sąsiadów i poprosił zebranych, by zgłaszali swoje propozycje osobistości, które można zaprosić do udziału w tej dyskusji.

Antoni Sułek poinformował, że w końcu października otrzyma doktorat h. c. Uniwersytetu Warszawskiego prof. Szmul Eisenstadt z Jerozolimy, jeden z największych żyjących socjologów.


W związku z wyczerpaniem się dyskusji i spraw organizacyjnych przewodniczący Zebrania uznał je za zamknięte.




Sekretarz Walnego Zebrania Przewodniczący Walnego Zebrania


Anna Engelking Antoni Sułek